Szefowa unijnej dyplomacji stanęła w obronie przywódcy Jabłoka Grigorija Jawlinskiego. Apelowała do rosyjskich władz, by zrewidowały decyzję o niedopuszczeniu opozycyjnego kandydata do wyborów prezydenckich 4 marca. CKW odrzuciła 25 procent z 2 milionów podpisów, które uzbierał jako kandydat niezależny.
– Pani Catherine Ashton przekroczyła dopuszczalną granicę. Zaingerowała w sprawy wewnętrzne suwerennego państwa oraz pouczała rosyjskie władze, co mają robić – oświadczył w piątek rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksander Łukaszewicz.
Anulowania decyzji CKW w sprawie Jawlinskiego będą żądać w tę sobotę opozycjoniści. Według organizatorów demonstracji na placu Błotnym w Moskwie w protestach ma uczestniczyć 50 tysięcy ludzi.
Opozycja wysuwa też inne postulaty, w tym unieważnienia wyników grudniowych wyborów do Dumy, wypuszczenia na wolność więźniów politycznych oraz zreformowania systemu politycznego.
Według analityków plany oponentów Kremla może pokrzyżować pogoda: na 20-stopniowym mrozie wygłaszanie postulatów jest trudne, a wielu ludzi w obawie przed zimnem może zostać w domach.