22 czerwca, w rocznicę rozpoczęcia Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, należąca do rosyjskiego potentata gazowego stacja NTW w czasie największej oglądalności ma wyemitować film fabularny pod tytułem „Służu Sowietskomu Sojuzu" („Służę Związkowi Radzieckiemu). Film jest oparty na powieści zmarłego niedawno rosyjskiego reżysera i dramaturga Leonida Menakera, „Obiad z diabłem", i opowiada o pierwszych dniach agresji hitlerowskich Niemiec na Związek Radziecki w 1941 roku.
Akcja filmu rozgrywa się w jednym z łagrów stalinowskich, którego więźniowie, po pojawieniu się oddziałów niemieckich i tchórzliwej ucieczce enkawudzistów podejmują nierówną walkę z najeźdźcą i odnoszą zwycięstwo, o czym meldują telefonicznie władzom w Moskwie. Bohatersko walczący o radziecką ojczyznę więźniowie zostają rozstrzelani przez NKWD.
NTW nie trafił w gusta patriotycznej społeczności rosyjskiej oraz weteranów wojny. Film został skrytykowany przez rosyjskie organizacje weteranów oraz patriotycznie nastawioną społeczność internetową. Jedni i drudzy uznali obraz za zniekształcający prawdę historyczną i urągający pamięci radzieckiego żołnierza.
Szef organizacji weteranów Moskwy Władimir Dołgich oświadczył, że film „służy destabilizacji sytuacji w społeczeństwie". Z kolei publicysta magazynu internetowego „Odnako" Wiktor Marachowski uznał zamiar emisji antypatriotycznego – jak stwierdził – filmu, za prowokację. Marachowski zainicjował nawet w sieci kampanię „bombardowania" Ministerstwa Kultury listami z żądaniem wycofania filmu.
Oburzony publicysta przypomina, że planowany pokaz antypatriotycznego filmu w „świętym dla Rosjan dniu" to nie pierwsza próba ze strony „na razie niezidentyfikowanych" prowokatorów zbeszczeszczenia dobrego imienia radzieckiego żołnierza.