Najważniejsza będzie gospodarka

Nie należy się spodziewać wielkich zmian – mówi prof. Stephen Schneck, politolog z Katolickiego Uniwersytetu Ameryki

Publikacja: 08.11.2012 00:19

Barack Obama

Barack Obama

Foto: AFP

"Rz": Czy druga kadencja Obamy będzie inna niż poprzednia?

Stephen Schneck:

Stany Zjednoczone stoją w obliczu wielkiego kryzysu fiskalnego, na który trzeba szybko zareagować. To wymaga wspólnego wysiłku demokratów i republikanów. Ale w innych sprawach, także międzynarodowych, nie oczekuję  poważniejszych zmian. Obama nie musi niczego takiego robić.

Więcej informacji o wyborach prezydenckich w USA

Ale z pewnością wymieni część swej administracji?

To zupełnie normalne. Kilku czołowych członków jego gabinetu odejdzie, już zapowiedziała to Hillary Clinton. Interesujące jest to, czy prezydent zechce powołać w skład gabinetu jakichś prominentnych republikanów. To ułatwiłoby podejmowanie w Kongresie kluczowych decyzji w sprawach gospodarczych.

Zapowiedział spotkanie z Mittem Romneyem. Czy zaproponuje mu jakiś urząd?

Raczej tylko poprosi o pomoc, zresztą nie sądzę, by Romney chciał znaleźć się w jego administracji. Ale to chyba pierwszy przypadek, kiedy po wyborach ich zwycięzca chce rozmawiać z przegranym konkurentem.

Obama wspierał ideę związków homoseksualnych oraz aborcje. Czy będzie teraz próbował przeforsować ustawy w tych sprawach?

Kwestią aborcji nie będzie się zajmował w ogóle, wątpię też, czy z politycznego punktu widzenia miałoby dla niego sens podejmowanie sprawy małżeństw gejów. Zresztą i tak tego rodzaju tematyka zejdzie na plan dalszy, bo najważniejsze są obecnie kwestie gospodarcze.

"Rz": Czy druga kadencja Obamy będzie inna niż poprzednia?

Stephen Schneck:

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1175