– Jesteśmy coraz bliżej przystąpienia do koalicji rządzącej – potwierdził wczoraj „Rz" przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski. Dzisiaj w Wilnie na swe pierwsze posiedzenie zbiera się nowy Sejm Litwy.
Od kilku dni liderzy przyszłej koalicji, tworzonej przez socjaldemokratów i populistów z Partii Pracy oraz Porządku i Sprawiedliwości, prowadzą intensywne negocjacje z AWPL. Polska partia w październikowych wyborach do parlamentu zdobyła 8 mandatów w 141-osobowym Sejmie. Socjaldemokraci mają 38 mandatów, Partia Pracy 29, Porządek i Sprawiedliwość – 11.
Negocjatorom już udało się uzgodnić kwestie programowe przystąpienia AWPL do koalicji. Jak poinformował przewodniczący Tomaszewiski, zaaprobowane zostały propozycje Akcji Wyborczej dotyczące m.in. przejścia w sektorze ciepłowniczym na biopaliwo, zwiększenia finansowania rozwoju dróg lokalnych, zwiększenia minimalnego wynagrodzenia do 1200 litów (około 1400 zł), zakończenia zwrotu ziemi jej prawowitym właścicielom, kontynuacji pracy nad ustawami dotyczącymi mniejszości narodowych.
Jak mówi się nieoficjalnie, wstępne uzgodnienie podziału stanowisk przewiduje, że AWPL otrzyma jedną tekę ministerialną oraz dwa stanowiska wiceministrów. Z wypowiedzi lidera Partii Pracy Wiktora Uspaskicha wynika, że Polacy mogą otrzymać któryś z pięciu resortów: rolnictwa, energetyki, kultury, nauki i oświaty lub pracy i opieki socjalnej.
Przyszły premier Litwy Algirdas Butkevičius już oświadczył, że „AWPL dołącza do koalicji rządzącej i przewidziano dla niej jedno ministerstwo".