Jak podaje CNN władze spodziewają się rosnącej liczby zakażeń w kraju, którego system ochrony zdrowia poważnie ucierpiał w ostatnich dekadach na skutek sankcji, wojen i trawiącej kraj korupcji.
"Ministerstwo zawsze wskazywało, że zaniedbywanie przez obywateli wdrażania instrukcji przedstawionych przez Ministerstwo Zdrowia w oparciu o Międzynarodowe Regulacje Światowej Organizacji Zdrowia, doprowadzi do znacznego wzrostu liczby przypadków (koronawirusa)" - głosi wydane w piątek oświadczenie irackiego resortu zdrowia.
"Dlatego wzywamy wszystkie władze, duchownych, przywódców plemion, organizacje pozarządowe, wpływowe osoby i media... aby nakłaniać obywateli do przestrzegania instrukcji wydanych przez Ministerstwo Zdrowia" - czytamy w komunikacie.
Wytyczne o których mowa obejmują rekomendacje dotyczące nie opuszczania bez potrzeby domu, zachowania dystansu społecznego, noszenia masek w miejscach publicznych i regularnego mycia rąk.
Mimo ostrzeżeń Najwyższy Komitet ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Iraku w sobotę zdecydował się o złagodzeniu reżimu kwarantanny i wydłużeniu czasu aktywności gospodarczej w ciągu dnia. Wielu najgorzej zarabiających Irakijczyków nie stać na to, by zostać w domu i powstrzymać się od wykonywania pracy - lub pracować zdalnie.