Zdarzenie miało miejsce w hotelu w Las Vegas, podczas wystąpienia Hilary Clinton na konferencji zorganizowanej przez instytucję zajmującą się gospodarką odpadami.
Gdy Clinton pojawiła się na podium, w jej kierunku poleciał jakiś przedmiot. 67-letnia była szefowa amerykańskiej dyplomacji instynktownie zrobiła unik, a następnie zażartowała: "To był nietoperz?". "Mój Boże, nie wiedziałam, że gospodarka odpadami budzi tak wielkie emocje" - dodała. Okazało się, że rzucono w nią butem.
Napastniczkę ujęto na sali podczas próby ucieczki. Nie wiadomo, dlaczego kobieta cisnęła butem i przeciwko czemu protestowała.
Kobieta nie miała akredytacji na imprezę. Secret Service utrzymuje, że za jej pojawienie się na sali konferencyjnej odpowiada ochrona hotelu.
Incydent przywołuje podobne zdarzenia. Pierwsze z nich z udziałem byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a Busha. W 2008 roku na konferencji prasowej w Bagdadzie został zaatakowany butem przez jednego z irackich dziennikarzy. Z kolei w 2009 roku podczas wykładu na uniwersytecie w Cambridge, but poleciał w kierunku ówczesnego premiera Chin Wen Jiabao.