Były pielęgniarz Niels H. odpowiada w procesie przed Sądem Krajowym w Oldenburgu za 3 morderstwa oraz 2 usiłowanie zabójstwa w dwóch przypadkach w klinice w Delmenhorst w Dolnej Saksonii. Prokuratura domagała się dla niego w czwartek (19.02) kary dożywotniego więzienia.
    W rozmowie z biegłym sądowym oskarżony przyznał się do eksperymentów z przedawkowaniem leku nasercowego w przypadku aż 90 pacjentów. U 30 z nich doprowadziło to do zgonu. Swoje ofiary wyszukiwał najczęściej w grupie osób podłączonych do respiratorów lub nieprzytomnych. - Towarzyszyło mi uczucie napięcia i oczekiwania, co się zaraz wydarzy - tłumaczył Niels H. w czwartek przed sądem w Oldenburgu. Po zatrzymaniu procesu oddychania u pacjentów zabierał się do natychmiastowej reanimacji i jeśli kończyła się ona sukcesem, towarzyszyło mu uczucie ulgi. W przeciwnym wypadku popadał w stan szoku. Jednak zawsze postanawiał sobie, żeby nie robić tego więcej, tyle że z tym postanowieniem nie wytrzymywał zbyt długo, jak tłumaczył. Przed sądem wyraził skruchę z powodu swoich czynów.