- Trzeba koniecznie przywrócić karę śmierci. Im szybciej oni (terroryści –red.) odejdą z tego świata, tym szybciej będziemy mieli porządek – powiedział prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow w wywiadzie dla telewizji Rossija 24. Jak twierdzi, przetrzymywanie oskarżonych o terroryzm w więzieniu nie ma najmniejszego sensu.

– Oni tam również próbują wprowadzać zamęt i werbować. Prorok powiedział, że gdzie oni się pojawią, tam będzie krew, ich trzeba zniszczyć. Dlatego musimy ich zniszczyć – twierdzi Kadyrow. - Teraz powiedzą, że Kadyrow jest przeciwko muzułmanom. Oni nie są muzułmanami, prorok mówi, że oni nie są muzułmanami. Jestem szczerze wierzącym muzułmaninem. Mówię to co mówią nasi duchowi liderzy, którzy w swoich kazaniach opierają się na Koranie.

Zdaniem Kadyrowa, w warunkach trwającej operacji rosyjskich sił powietrznych w Syrii Rosja jak nigdy dotąd jest zagrożona. Jak twierdzi, w szeregach Państwa Islamskiego walczą organizatorzy zamachów w Rosji dlatego rosyjskie służby powinny być wyjątkowo czujne.

Kilka dni temu w Moskwie zatrzymano dziewięć osób, które przygotowywały zamach w rosyjskiej stolicy. Według rosyjskich mediów, co najmniej trzech zatrzymanych pochodzi z Syrii. W piątek, podczas tegorocznego szczytu Wspólnoty Niepodległych Państw w Kazachstanie, prezydent Rosji Władimir Putin apelował do innych krajów wspólnoty o dołączenie do walki z terroryzmem. – Od 5 do 7 tys. obywateli Rosji oraz innych krajów WNP walczy w szeregach tak zwanego Państwa Islamskiego – powiedział Putin.