Według wojskowego oskarżyciela podpułkownik Fiodor Boryskin „z własnej inicjatywy" nawiązał w 2013 roku kontakt z polską służba specjalną, najprawdopodobniej Służbą Wywiadu Wojskowego.
Po zwerbowaniu „wykonując zadanie (zlecone przez) polski wywiad przekazał za granicę dane o działalności jednego z oddziałów Floty Bałtyckiej, w tym dane stanowiące tajemnicę państwową.
Za swoją działalność Boryskin otrzymał wynagrodzenie" - głosi oświadczenie kaliningradzkiego sądu okręgowego.
Podpułkownik przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, tzn. współpracy z polskim wywiadem i przekazaniu tajnych materiałów.
Zgodnie z wyrokiem utracił stopień wojskowy, a 12 lat spędzi w łagrze o zaostrzonym reżymie. Boryskin jest co najmniej trzecią osobą skazaną w Rosji tylko w grudniu za szpiegostwo dla zagranicznych służb wywiadu. Dwie inne współpracowały z wywiadem ukraińskim.