W większości niedoszli azylanci kupowali bilety za swoje pieniądze. - Tylko w niektórych przypadkach odbyło się to na koszt państwa – poinformowała urzędniczka fińskiego MSW Päivi Nerg gazetę „Ilta-Sanomat".

W ciągu 2015 roku do Finlandii przyjechało około 32,5 tys. uchodźców. Większość z nich dostała się do kraju ze Szwecji (przez lądowa granicę na północy), część przypłynęła promami z Niemiec, a część – z Rosji. Według wstępnych ocen fińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych około 20 tysiącom przybyłych może nie zostać przyznane prawo do azylu, o czym poinformowała Nerg.

Prawdopodobnie nie czekając na negatywny wynik procedury, cztery tysiące przybyszów postanowiło samodzielnie wyjechać z Finlandii. Miejscowe media sugerują, że „warunki pobytu nie odpowiadały oczekiwaniom" niedoszłych azylantów.

Wyjeżdżają przede wszystkim przybysze z Iraku, na drugim miejscu są mieszkańcy Północnej Afryki. Nie wiadomo dokąd się udają.