- Spodziewamy się, że gdy w Syrii zapanuje pokój, gdy Daesh zostanie pokonane w Iraku, uchodźcy wrócą do swoich ojczyzn - powiedziała Merkel dodając, że tak stało się z uchodźcami z ogarniętych konfliktem Bałkanów, którzy przyjeżdżali do Niemiec w latach 90-tych.
W 2015 roku do Niemiec dotarło ok. 1,1 mln imigrantów - w większości z Bliskiego Wschodu. Merkel jest oskarżana o to, że stosując politykę otwartych granic zachęciła mieszkańców ogarniętych wojną regionów do przyjazdu do Niemiec. Z ostatnich sondaży wynika, że ok. 40 proc. Niemców domaga się dymisji Merkel w związku z kryzysem migracyjnym. Napływ imigrantów doprowadził też do wzrostu poparcia dla antyislamskiej i antyimigranckiej partii Alternatywa dla Niemiec, która obecnie, z poparciem na poziomie 13 proc., stała się trzecią siłą polityczną w Niemczech.