Reklama
Rozwiń

Haszczyński: Przerwany marsz populistów. Na razie

Można odnieść wrażenie, że wyniki wyborów w Holandii uspokoiły elity w Brukseli i w wielu zachodnich krajach. Gwiazdor antyunijnego populizmu Geert Wilders nie będzie bowiem liderem najsilniejszej partii w parlamencie w Hadze. Choć jeszcze niedawno się zapowiadało, że tak się stanie.

Aktualizacja: 16.03.2017 11:03 Publikacja: 16.03.2017 05:56

Haszczyński: Przerwany marsz populistów. Na razie

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Cena za zdecydowane zwycięstwo liberalnego ugrupowania premiera Marka Ruttego może być jednak wysoka. Nie tylko dla Holandii, ale dla całej Unii Europejskiej.

Rutte w ostatniej fazie kampanii wyborczej przejął bowiem populistyczne hasła Wildersa. Wprowadził je na salony po to, by Wildersa pokonać. Rutte pokazał obywatelom, że nie muszą się wstydzić swoich obaw wobec społeczności tureckiej, w znacznym stopniu zainteresowanej bardziej tym, co się dzieje w Turcji, czyli poza Unią Europejską, niż w kraju, w którym żyją. Bardziej przywiązanej do islamu niż europejskich wartości.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1229
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Polska i Włochy kontra migranci. Naiwna Hiszpania wobec Rosji
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1227
Świat
Czy ustawa Big Beautiful Bill to początek końca politycznego mitu Donalda Trumpa?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1225