Reklama

Dziennikarkom Biełsatu grożą trzy lata więzienia za relacjonowanie białoruskich protestów

Dwie białoruskie dziennikarki pracujące dla polskiej telewizji Biełsat stanęły we wtorek przed sądem w Mińsku pod zarzutem relacjonowania masowych protestów z ubiegłego roku.

Aktualizacja: 09.02.2021 12:58 Publikacja: 09.02.2021 12:50

Dziennikarkom Biełsatu grożą trzy lata więzienia za relacjonowanie białoruskich protestów

Foto: AFP

Kaciaryna Andriejewa i Daria Czulcowa, reporterka i operatorka Biełsatu, zostały aresztowane w listopadzie po demonstracji.

Miesiące protestów miały miejsce na Białorusi po tym, jak prezydent Aleksander Łukaszenka ogłosił zwycięstwo nad liderką opozycji Swiatłaną Cichanouską w sierpniowych wyborach prezydenckich. Opozycja uważa, że wynik został sfałszowany.

Prokuratorzy oskarżyli Andriejewą i Czulcową o koordynowanie protestów poprzez nadawanie relacji na żywo. Zaprzeczyły one zarzutom, za co grozi im do trzech lat więzienia. 

Zatrzymanie dziennikarek potępiły międzynarodowe organizacje praw człowieka.

Nowojorski Komitet Ochrony Dziennikarzy wezwał białoruskie władze do wycofania "absurdalnych" zarzutów wobec Andriejewej i Czulcowej oraz do ich bezwarunkowego uwolnienia.

Reklama
Reklama

"Rząd Białorusi musi przestać karać dziennikarzy za relacjonowanie ważnych wydarzeń politycznych i pozwolić im pracować swobodnie i bez obaw przed represjami" - napisano w oświadczeniu.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1394
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama