Theresa May wzywa ministrów, by rozmawiać o Syrii

Brytyjska premier Theresa May zwołała posiedzenie swojego gabinetu, by omówić z członkami rządu możliwość przeprowadzenia akcji wojskowej przeciwko Syrii w związku z domniemanym dokonaniem przez Damaszek ataku z użyciem broni chemicznej w syryjskiej Dumie - informuje AP.

Aktualizacja: 12.04.2018 11:40 Publikacja: 12.04.2018 11:23

Theresa May wzywa ministrów, by rozmawiać o Syrii

Foto: AFP

arb

May miała wskazać, że chciałaby, aby Wielka Brytania dołączyła do USA w przypadku, gdyby kraj ten przeprowadził atak na Syrię. Brytyjska premier stwierdziła, że użycie broni chemicznej "nie może nie spotkać się z reakcją".

Donald Trump zapowiedział dzień wcześniej na Twitterze, że w najbliższym czasie dojdzie do ataku rakietowego na Syrię. Podobny atak USA przeprowadziły w kwietniu 2017 roku, po poprzednich doniesieniach o użyciu broni chemicznej w prowincji Idlib.

Brytyjskie ministerstwo obrony nie komentuje doniesień, jakoby okręty podwodne brytyjskiej marynarki wojennej zostały rozmieszczone na wodach w pobliżu Syrii.

Brytyjska opozycja chce, aby w parlamencie odbyło się głosowanie ws. ewentualnej akcji militarnej w Syrii.

Tymczasem szef MSZ Francji, Jean-Yves Le Drian oświadczył, że prezydent Francji Emmanuel Macron w najbliższym czasie zdecyduje, czy Francja przeprowadzi atak na Syrię ze względu na "nieposzanowanie międzynarodowej konwencji przeciwko broni chemicznej", co - jak dodał - stanowi dla Francji przekroczenie czerwonej linii.

Pytany o konsultacje z USA ws. ewentualnej akcji wojskowej, Le Drian odpowiedział, że Francja "podejmuje swoje decyzje autonomicznie".

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1176