Obama bierze winę na siebie

Raport Białego Domu wskazuje na rażące błędy służb specjalnych.

Aktualizacja: 08.01.2010 07:48 Publikacja: 08.01.2010 02:27

Barack Obama

Barack Obama

Foto: AFP

– Jako prezydent ponoszę pełną odpowiedzialność za chronienie naszego kraju i naszego społeczeństwa, a jeśli system zawodzi, to moja wina – powiedział Barack Obama w wystąpieniu transmitowanym z Białego Domu. – Jestem mniej zainteresowany odpieraniem zarzutów niż nauką, jaką mogę wyciągać z błędów, i naprawianiem ich, abyśmy byli bezpieczniejsi – podkreślił.

25 grudnia 23-letni Nigeryjczyk usiłował wysadzić w powietrze samolot pasażerski nad Detroit. Udało mu się przemycić materiał wybuchowy i tylko dzięki temu, że bomba zawiodła, a jego obezwładnili pasażerowie, nie doszło do tragedii.

Zdaniem komentatorów amerykański prezydent nie tylko chce zapobiec podobnym wydarzeniom w przyszłości, ale też zminimalizować negatywne, polityczne skutki wydarzeń z Detroit. Wkrótce w Kongresie USA mają się rozpocząć przesłuchania w sprawie nieudanego zamachu, a opozycyjni republikanie chcą wykazać, iż demokratyczny szef państwa okazał się słaby w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego.

Obama podkreślił, iż chce zasadniczych zmian, by „załatać” dziury w systemie chroniącym przed terrorystami. Chodzi o zintensyfikowanie prac wywiadu oraz użycie nowych technologii skanowania pasażerów na lotniskach. Kolejnym elementem ma być przyjrzenie się procedurom wydawania wiz – prezydent polecił Departamentowi Stanu, by się tym zajął. Na stronie internetowej Białego Domu znalazła się prezydencka dyrektywa zawierająca polecenia dla instytucji rządowych.

Biały Dom opublikował wczoraj raport w sprawie bożonarodzeniowego zamachu opracowany przez doradcę prezydenta ds. bezpieczeństwa krajowego i antyterroryzmu Johna Brennana. Jest on dramatyczny. Wskazuje na porażkę analityków wywiadu: nie zdołali „zidentyfikować, skorelować i połączyć w całość wszystkich informacji wywiadowczych” uzyskanych przed 25 grudnia.

Zarówno CIA, jak i Narodowe Centrum Antyterrorystyczne (NCTC) posiadały wystarczające informacje, by zapobiec zamachowi, m.in. mając na „czarnej liście” (system TIDE) nigeryjskiego zamachowca Umara Farouka Abdulmutallaba, ale to w niczym nie pomogło. Abdulmutallab miał ważną amerykańską wizę i nie znalazł się na liście osób z zakazem lotu do USA.

Wczoraj około północy czasu polskiego w mediach zaczęły pojawiać się informacje o reakcjach amerykańskich służb specjalnych na wystąpienie Obamy, jego dyrektywę i raport Białego Domu. CIA zarządziła m.in. „przyśpieszenie zbierania i upowszechniania informacji” o osobach podejrzanych o terroryzm.

– Jako prezydent ponoszę pełną odpowiedzialność za chronienie naszego kraju i naszego społeczeństwa, a jeśli system zawodzi, to moja wina – powiedział Barack Obama w wystąpieniu transmitowanym z Białego Domu. – Jestem mniej zainteresowany odpieraniem zarzutów niż nauką, jaką mogę wyciągać z błędów, i naprawianiem ich, abyśmy byli bezpieczniejsi – podkreślił.

25 grudnia 23-letni Nigeryjczyk usiłował wysadzić w powietrze samolot pasażerski nad Detroit. Udało mu się przemycić materiał wybuchowy i tylko dzięki temu, że bomba zawiodła, a jego obezwładnili pasażerowie, nie doszło do tragedii.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019