Borowcy będą ubezpieczeni

Po publikacji "Rz" prezydent Lech Kaczyński ma zaproponować zmiany w prawie, dzięki którym pracujący zagranicą funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu będą mieli ubezpieczenie od śmierci i następstw nieszczęśliwych wypadków

Aktualizacja: 08.10.2007 11:30 Publikacja: 08.10.2007 05:07

Borowcy będą ubezpieczeni

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Red

W sobotniej "Rz" napisaliśmy, że borowcy, ochraniając polityków zagranicą, nie są objęci takim ubezpieczeniem. Funkcjonariusze, którzy trafiają do niebezpiecznych rejonów świata, muszą sami wykupywać polisy. Wynika to ze starych przepisów, które nie przewidują ubezpieczania borowców zagranicą.

Sprawa wyszła na jaw przy okazji środowego zamachu w Iraku, w którym zginął plutonowy BOR Bartosz Orzechowski. Ochraniał ambasadora Edwarda Pietrzyka, który jest już w szpitalu w podszczecińskich Gryficach. Jego stan się poprawia, wczoraj zaczęto go wybudzać ze śpiączki.

W sobotę w Zamościu odbył się pogrzeb funkcjonariusza BOR. Jego żona otrzyma odszkodowanie, bo wykupił on dodatkową polisę.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Władysław Stasiak zapowiedział, że prezydent złoży projekt nowelizacji ustawy o BOR, która umożliwi zbiorowe ubezpieczenie funkcjonariuszy. Dodał, że trafi on na pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji.

Minister zapewnił, że nie ma obecnie funkcjonariusza BOR, który nie miałby ubezpieczenia. Sami wykupują polisy, a potem BOR zwraca im poniesione koszty. - Nigdy nie było tak, żeby któryś z funkcjonariuszy był nieubezpieczony - zapewniał Stasiak.

Na uroczystości byli też obecni prezydent Kaczyński, minister spraw zagranicznych Anna Fotyga i pełniący obowiązki szefa BBN gen. Roman Polko.

Bożena Orzechowska, matka zmarłego, mówiła nad trumną syna: - Mam wielki żal i ból, że dopuściłam do twojego wyjazdu do Bagdadu. Dla mnie Bagdad to miasto śmierci, zabrało mi ciebie na zawsze. Ale będę się modlić, żeby więcej matek nie musiało rozdzierać swoich serc z rozpaczy za wyjeżdżającym najukochańszym synem.

Bartosz Orzechowski służył w BOR od marca 2003 r., w Iraku był od maja tego roku. Prezydent Lech Kaczyński mianował go pośmiertnie na stopień podporucznika BOR oraz nadał mu Krzyż Komandorski Orderu Krzyża Wojskowego.

W sobotniej "Rz" napisaliśmy, że borowcy, ochraniając polityków zagranicą, nie są objęci takim ubezpieczeniem. Funkcjonariusze, którzy trafiają do niebezpiecznych rejonów świata, muszą sami wykupywać polisy. Wynika to ze starych przepisów, które nie przewidują ubezpieczania borowców zagranicą.

Sprawa wyszła na jaw przy okazji środowego zamachu w Iraku, w którym zginął plutonowy BOR Bartosz Orzechowski. Ochraniał ambasadora Edwarda Pietrzyka, który jest już w szpitalu w podszczecińskich Gryficach. Jego stan się poprawia, wczoraj zaczęto go wybudzać ze śpiączki.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021