Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przedstawił w Brukseli pomysł na zbliżenie Ukrainy, Mołdawii, Gruzji, Azerbejdżanu, Armenii i, pod pewnymi warunkami, Białorusi do UE.
– Jestem entuzjastycznie nastawiony do wszystkich inicjatyw, dzięki którym wartości i standardy UE wychodzą poza unijne granice – mówił Dimitrij Rupel, szef dyplomacji Słowenii. Za trzy tygodnie na szczycie Unii Polska przedstawi więcej szczegółów. Do końca roku Komisja Europejska powinna przygotować listę konkretnych projektów.
Rząd Donalda Tuska proponuje, żeby wschód Europy był traktowany jako jedna całość, dzięki czemu łatwiej będzie o pieniądze na realizację różnych projektów. Chodzi o inwestycje w zakresie ochrony środowiska i o reformę administracji. Ale także w przyszłości o ułatwienia wizowe i tworzenie stref wolnego handlu.
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski podkreślał wczoraj w Brukseli, że Wschodnie Partnerstwo nie jest obietnicą członkostwa w Unii. Nowa inicjatywa może jednak pomóc kandydatom w przygotowaniu się do spełniania kryteriów członkostwa. – W przyszłości, gdy zmieni się atmosfera w Unii, członkostwo może stać się czymś naturalnym – stwierdził.
Kilka miesięcy wcześniej propozycję stworzenia unii śródziemnomorskiej – z południowymi sąsiadami Europy – zaproponowała Francja.