W Iraku kobiety niosą śmierć

Al Kaida coraz częściej wysyła kobiety na samobójcze misje. Tylko wczoraj zabiły one 50 osób

Aktualizacja: 29.07.2008 05:23 Publikacja: 28.07.2008 19:57

Szyiccy pielgrzymi w dzielnicy Karrada

Szyiccy pielgrzymi w dzielnicy Karrada

Foto: AFP

Na nic zdały się nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Do bagdadzkiej dzielnicy Karrada, która tradycyjnie o tej porze roku wypełniła się szyickimi pielgrzymami, przerzucono sto tysięcy irackich żołnierzy i policjantów. Towarzyszyły im amerykańskie patrole w wozach opancerzonych i wyposażone w ciężki sprzęt. Ponad miastem krążyły śmigłowce.

Mimo to trzy fanatyczne bojowniczki w odstępie kilku minut wbiegły w tłumy pielgrzymów i zdetonowały bomby umieszczone pod tradycyjnymi arabskimi szatami. Potężne ładunki zmasakrowały stojących najbliżej ludzi, wywołując panikę w całej dzielnicy. – Usłyszałem potworne krzyki kobiet i dzieci. Zobaczyłem spalone ciała leżące na chodnikach w kałużach krwi – relacjonował później 32-letni Mustafa Abdullah, który z raną brzucha trafił do pobliskiego szpitala.Kamerzysta agencji Reuters, który szybko znalazł się na miejscu zamachu, zarejestrował wstrząsające sceny. Płaczące, zrozpaczone kobiety szukające zaginionych dzieci, sanitariuszy wkładających zmasakrowane ciała do karetek i dopalające się fragmenty ubrań. Służby porządkowe starały się uprzątnąć zalegające na ulicach ludzkie szczątki.

W sumie zginęło blisko 30 osób, a 100 zostało rannych. Stan wielu z nich jest krytyczny. Według policji wśród ofiar najwięcej jest kobiet i dzieci. Terroryści wykorzystali moment, w którym tysiące pielgrzymów zmierzały w stronę pobliskiego meczetu na uroczystości poświęcone starożytnemu imamowi Musie al Kazimowi. To jedno z najważniejszych świąt szyitów.

Na celowniku terrorystów, którzy na ogół wywodzą się ze wspierającej rebelię ludności sunnickiej, znalazła się wczoraj również druga grupa przychylna Amerykanom: Kurdowie. Kobieta samobójczyni zdetonowała potężną bombę na politycznym wiecu odbywającym się akurat w położonym na północy kraju mieście Kirkuk. Materiał wybuchowy eksplodował w samym środku kilkutysięcznego tłumu Kurdów. Zginęły co najmniej 22 osoby, a 120 zostało rannych.

Jak podkreślają eksperci, kobiety są coraz częściej wykorzystywane przez al Kaidę i inne działające w Iraku organizacje do przeprowadzania ataków. Tylko w tym roku dokonały one już 20 zamachów terrorystycznych. Służby bezpieczeństwa są wobec nich bezradne. Kobiety nie wzbudzają bowiem podejrzeń, a policjantom i żołnierzom nie wypada zaglądać pod tradycyjne arabskie stroje.

Aby przeciwdziałać takim zagrożeniom, wczoraj na ulicach Bagdadu pojawiły się pierwsze specjalne żeńskie oddziały policji złożone z ochotniczek. Choć było ich 200 i starały się dokładnie przeszukiwać podejrzane kobiety, nie udało im się powstrzymać samobójczyń. Prawdopodobnie spowodował to brak doświadczenia.

Władze miasta zapewniają jednak, że zrobią wszystko, aby nie przerwać trwających jeszcze kilka dni szyickich uroczystości. – Prosimy wszystkich mieszkańców Bagdadu o wsparcie naszej policji. Nie damy się zastraszyć terrorystom – powiedział jeden z irackich urzędników.

Na nic zdały się nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Do bagdadzkiej dzielnicy Karrada, która tradycyjnie o tej porze roku wypełniła się szyickimi pielgrzymami, przerzucono sto tysięcy irackich żołnierzy i policjantów. Towarzyszyły im amerykańskie patrole w wozach opancerzonych i wyposażone w ciężki sprzęt. Ponad miastem krążyły śmigłowce.

Mimo to trzy fanatyczne bojowniczki w odstępie kilku minut wbiegły w tłumy pielgrzymów i zdetonowały bomby umieszczone pod tradycyjnymi arabskimi szatami. Potężne ładunki zmasakrowały stojących najbliżej ludzi, wywołując panikę w całej dzielnicy. – Usłyszałem potworne krzyki kobiet i dzieci. Zobaczyłem spalone ciała leżące na chodnikach w kałużach krwi – relacjonował później 32-letni Mustafa Abdullah, który z raną brzucha trafił do pobliskiego szpitala.Kamerzysta agencji Reuters, który szybko znalazł się na miejscu zamachu, zarejestrował wstrząsające sceny. Płaczące, zrozpaczone kobiety szukające zaginionych dzieci, sanitariuszy wkładających zmasakrowane ciała do karetek i dopalające się fragmenty ubrań. Służby porządkowe starały się uprzątnąć zalegające na ulicach ludzkie szczątki.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 966
Świat
Unia Europejska chce wypychać migrantów poza swoje granice
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 965
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 964