[ul][li][link=http://www.rp.pl/artykul/200404,201988_Nie_utozsamiamy_sie_z_zadna_partia.html]Obejrzyj rozmowę z Andżeliką Borys[/link][/li][/ul]
Po spotkaniu prezydent podkreślił, że niedopuszczalne jest łączenie organizacji „autentycznej, której przewodzi Andżelika Borys“ z „kreowaną przez niedemokratyczną władzę“ strukturą. O tym, że podobne koncepcje były poważnie rozważane w polskim MSZ, „Rz“ informowała19 września.
Tymczasem marszałek Senatu Bogdan Borusewicz powiedział wczoraj, że przedstawiciele Lecha Kaczyńskiego kontaktowali się z administracją Łukaszenki w zeszłym roku, jeszcze za rządów PiS. Zaś gabinet Donalda Tuska te rozmowy kontynuował.
– Prezydent interesował się sytuacją Polaków na Białorusi i ZPB – mówiła „Rz“ wczoraj Andżelika Borys. – Powiedziałam, że zależy nam na dobrych kontaktach między Polską i Białorusią. Ale to uzależnione jest wyłącznie od władz w Mińsku.
Borys ujawniła jednak, że na razie władze białoruskie nie wyszły z propozycjami. Pytana, czy nie obawia się, że polscy działacze z Białorusi zostaną wciągnięci w rozgrywki między partiami w Polsce, podkreśliła, że związek jest apolityczny.