O rezultatach pionierskiej operacji sprzed ponad roku poinformowano dopiero, gdy lekarze stwierdzili, że pacjentka odzyskała minimalną świadomość i zaczyna reagować na bodźce. Szczegóły sensacyjnego eksperymentu zostaną opublikowane w „Journal of Neurology, Neurosurgery and Psychiatry”.
Prawie trzy lata temu 17-letnia wówczas Greta Vannucci uległa wypadkowi samochodowemu i zapadła w śpiączkę. W sierpniu ubiegłego roku neurochirurdzy Sergio Canavero i Barbara Massa z Turynu wszczepili jej stymulujące mózg elektrody, połączone z rozrusznikiem serca. Pierwszy taki eksperyment na świecie po kilku miesiącach zaczął dawać rezultaty. Dziś przebywająca od dwóch lat w domu dziewczyna samodzielnie żuje i przełyka, jest w stanie utrzymać się na nogach. Reaguje na niektóre bodźce. Na polecenie rodziców podnosi do góry ręce. Wcześniej nikt nie dawał jej najmniejszych szans na wyjście ze stanu wegetatywnego.
Lekarze uprzedzają jednak, że Greta do końca życia pozostanie kaleką. Ojciec dziewczyny jest zaś przekonany, że córka wolałaby umrzeć, niż żyć w takim stanie. Mimo to wybiera się z nią do Chin, by poddać Gretę zabiegowi przeszczepu komórek macierzystych. Rodzice zdają sobie sprawę, że córka będzie do końca życia potrzebowała opieki i martwią się, że gdy ich zabraknie, ciężar spadnie na ich drugą córkę Irenę, co może zrujnować jej życie.
Włoskie media łączą ten przypadek z głośną sprawą Eluany Englaro, która od 18 lat znajduje się w stanie wegetatywnym. Sąd Kasacyjny na wniosek ojca bezprecedensowym wyrokiem ponad miesiąc temu zezwolił na przerwanie sztucznego odżywiania 38-letniej dziś Eluany, co praktycznie skazuje ją na śmierć głodową. Do dziś jednak nie udało się znaleźć placówki medycznej, która byłaby gotowa na odłączenie sondy. Prywatny dom opieki w Udine początkowo wyraził zgodę, ale zrezygnował, gdy włoski minister zdrowia zakazał tego rodzaju praktyk w całym kraju.
Ojciec Eluany stara się obecnie o uzyskanie sądowego nakazu odłączenia sondy. Pojawiają się wątpliwości natury prawnej. Nie jest jasne, czy rozporządzenie ministra może dotyczyć ośrodków prywatnych niezwiązanych z systemem służby zdrowia. Poza tym trzeba wyjaśnić, czy minister ma prawo unieważnić ostateczny wyrok najwyższej instancji, czyli Sądu Kasacyjnego. Być może ojciec zdecyduje się na wywiezienie córki za granicę. W krajach Beneluksu czy w Albanii będzie mógł odłączyć córce sondę w majestacie prawa.