[b]Rz: Jest pani jednym z 12 członków Rady Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie, która będzie zarządzać muzeum pamięci ofiar przymusowych wysiedleń w Berlinie. Wydaje się, że w gremium tym przeważają osoby związane z CDU, ugrupowaniem wspierającym Związek Wypędzonych. Jaki to może mieć wpływ na funkcjonowanie rady? [/b]
[b]Angelika Schwall-Düren:[/b] Nie sądzę, aby miało to większe znaczenie. Propozycje dotyczące koncepcji przyszłej placówki przedstawi rada naukowa fundacji, która podlegać będzie naszej akceptacji.
[b]Jedno miejsce w radzie nie zostało obsadzone, bo Erika Steinbach zrezygnowała, jak podkreśla, czasowo z nominacji Związku Wypędzonych. Czy miejsce to zostanie puste przez pięć lat działania rady w obecnym składzie? [/b]
Jak rozumiem, może zostać obsadzone przed upływem pięciu lat. Będzie to jednak wymagało decyzji rządu, tak jak nominacja obecnych członków.
[b]Kiedy powstanie rada naukowa fundacji i kim będą jej członkowie?[/b]