Reklama

Nie żyją żołnierze USA. Pence mówi później o pokonaniu Daesh

Tzw. Państwo Islamskie zostało pokonane w Syrii - powiedział wczoraj wiceprezydent USA Mike Pence. Kilka godzin wcześniej w zamachu bombowym na północy Syrii zginęli amerykańscy żołnierze.

Publikacja: 17.01.2019 09:43

Mike Pence

Mike Pence

Foto: AFP

Wiceprezydent USA nie wspomniał o ataku podczas swojego przemówienia do 184 szefów misji dyplomatycznych USA, którzy co roku zbierają się w Waszyngtonie, aby omówić strategię polityki zagranicznej.

- Kalifat się rozpadł, a Daesh został pokonany - powiedział Pence ambasadorom i innym wyższym rangą dyplomatom. 

Później w oddzielnych oświadczeniach, zarówno Biały Dom jak i Pence potępili atak i wyrazili współczucie z powodu śmierci obywateli swojego kraju.

W ataku zginęło czterech Amerykanów, w tym dwóch żołnierzy. Trzy inne osoby zostały ranne. Za atakiem stał zamachowiec-samobójca.

Pence powiedział na spotkaniu, że polityka administracji Donalda Trumpa opiera się na "America First" - Rząd nie będzie dążyć do wspaniałych, nierealistycznych pojęć, na których tracą obywatele - mówił wiceprezydent.

Reklama
Reklama

Przyznał, że polityka zagraniczna Trumpa była "inna od tego, czego świat się spodziewał" i że Stany Zjednoczone stanęły w obliczu innych zagrożeń niż w czasie zimnej wojny.

- Dziś nie mamy do czynienia z jedną supermocarstwem, ale z kilkoma wielkimi mocarstwami rywalizującymi z nami o prymat na całym świecie - powiedział.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama