Dokument ustanawia dla byłych anglikanów w ramach rytu łacińskiego odrębne struktury, tzw. ordynariaty personalne, na wzór ordynariatów polowych w siłach zbrojnych. Na ich czele stanie ordynariusz mianowany przez papieża. Konstytucja zobowiązuje ordynariaty do ścisłej współpracy z biskupami diecezjalnymi, a wiernych do kierowania się katechizmem Kościoła katolickiego.

Budzącą najwięcej emocji kwestię przechodzenia na katolicyzm żonatych duchownych anglikańskich dokument ujmuje w ten sposób: „Ordynariusz (...) z reguły dopuści do święceń kapłańskich jedynie mężczyzn nieżonatych”. Może co prawda w sprawie żonatych duchownych skierować prośbę do papieża, ale każdy taki przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Konstytucja wyklucza możliwość udzielania żonatym sakry biskupiej. Będą mogli być ordynariuszami lokalnych struktur i wchodzić w skład konferencji biskupów.

Nieuznający autorytetu papieża Kościół anglikański powstał w XVI w., gdy Klemens VIII odmówił zgody na rozwód króla Anglii Henryka VIII z Katarzyną Aragońską. Dziś wspólnota anglikańska liczy ok. 80 mln wiernych w ponad 160 krajach, ale przeżywa rozłam na tle wyświęcania kobiet i gejów. Konstytucja jest odpowiedzią na prośby skierowane do Watykanu przez ok. 50 anglikańskich biskupów i 100 wspólnot. Jak się szacuje, na łono Kościoła katolickiego może przejść 400 – 500 tys. anglikanów.