Do przyjęcia specjalnej ustawy w tej sprawie zmusił Rosję Trybunał w Strasburgu, który pozytywnie rozpatrzył skargę Anatolija Burdowa.

Ten uczestnik likwidacji skutków wybuchu reaktora czarnobylskiej elektrowni atomowej w 1986 r., został podczas gaszenia pożaru silnie napromieniowany. Przeszedł wiele operacji i rehabilitacji, ale do dziś jest inwalidą.

W rosyjskich sądach jego sprawy o odszkodowanie ciągnęły się latami. Wszystkie w końcu wygrał, ale wykonanie prawomocnych wyroków i wypłata odszkodowań była przeciągana przez dwa lata.

W 2002 r. Burdow wniósł sprawę do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Trybunał zasądził od Rosji na jego rzecz 6000 euro. Ponadto uznał, że Federacja narusza prawa człowieka. Nakazał zmianę prawodawstwa tak, by za przewlekłość sądów płacono z budżetu.

Nowa ustawa wchodzi w życie 4 maja i zakłada, że każdy Rosjanin, którego dotknęła przewlekłość sądownictwa lub ociąganie się osób i instytucji odpowiedzialnych za wykonaniu wyroków, może wystąpić do ministerstwa finansów o wpłatę odszkodowania.