Reklama
Rozwiń

Zawał czy zabójstwo polityczne?

Komuniści nie wierzą, że ich partyjny kolega zmarł śmiercią naturalną. Wiktor Iluchin był w Polsce znany z negowania zbrodni katyńskiej.

Aktualizacja: 21.03.2011 22:10 Publikacja: 21.03.2011 21:38

Moskiewscy lekarze utrzymują, że 62-letni Iluchin, jeden z najważniejszych posłów Partii Komunistycznej w Dumie, zmarł z powodu rozległego zawału serca. W sobotę przebywał w swojej daczy pod Moskwą. Wieczorem źle się poczuł. Karetka pogotowia przyjechała, gdy już nie żył.

– Nie mówię, że nie ufam ekspertyzom. Chciałbym jednak, by sprawa została szczegółowo zbadana. W piątek Iluchin był zdrowy, miał też dobry nastrój. Nigdy nie skarżył się na kłopoty z sercem – mówił przywódca Partii Komunistycznej Giennadij Ziuganow.

Deputowani frakcji komunistycznej w izbie niższej parlamentu zażądali od prokuratury śledztwa. Chcą też przeprowadzenia niezależnej ekspertyzy medycznej. Twierdzą, że nieoczekiwany zgon ich partyjnego kolegi jest „co najmniej dziwny".

– To, że szefowie naszej partii chcą zbadać przyczynę śmierci Iluchina jest czymś zupełnie naturalnym. Był zdrowy i energiczny. Był też znany z otwartej krytyki pod adresem władz – mówi „Rz" Oleg Smolin, deputowany Partii Komunistycznej w Dumie. – To wielka strata, zarówno dla naszego ugrupowania, jak i całego lewicowego ruchu w Rosji.

Smolin przypomniał o zasługach partyjnego kolegi. W listopadzie 1991 roku Iluchin, prawnik z wykształcenia, wszczął śledztwo przeciwko przywódcy ZSRR Michaiłowi Gorbaczowowi, oskarżając go o „zdradę" i „doprowadzenie do rozpadu państwa". W 1999 r. Iluchin był inicjatorem odsunięcia od władzy Borysa Jelcyna.

Iluchin, były wiceszef Komisji ds. Bezpieczeństwa w Dumie, za przestępcę uważał też Władimira Putina. Chciał postawić premiera przed trybunałem oficerskim za „zdradę stanu". Uważał, że Putin powinien odpowiedzieć za likwidację rosyjskich baz wojskowych na Kubie i w Wietnamie, co miało osłabić obronność państwa.

W Polsce Iluchin był znany jako negacjonista katyński. Twierdził, że winę za rozstrzelanie polskich oficerów w 1940 r. ponoszą Niemcy. Krytykował uchwałę Dumy o uznaniu mordu za zbrodnię reżimu stalinowskiego. Domagał się zasięgnięcia opinii prokuratorów i ekspertów zaangażowanych w śledztwo katyńskie.

Zdaniem rosyjskich politologów komuniści, żądając śledztwa w sprawie śmierci ich deputowanego ich frakcji w Dumie, liczą na rozgłos. – Partia Komunistyczna wykorzystuje śmierć Iluchina, chcąc uzyskać większe poparcie przed wyborami parlamentarnymi w grudniu – mówi „Rz" Aleksiej Muchin, szef Centrum Informacji Politycznej w Moskwie. – Iluchin był znany z ostrych wypowiedzi i krytykował władze, nigdy jednak nie przekraczał dozwolonej granicy.

Moskiewscy lekarze utrzymują, że 62-letni Iluchin, jeden z najważniejszych posłów Partii Komunistycznej w Dumie, zmarł z powodu rozległego zawału serca. W sobotę przebywał w swojej daczy pod Moskwą. Wieczorem źle się poczuł. Karetka pogotowia przyjechała, gdy już nie żył.

– Nie mówię, że nie ufam ekspertyzom. Chciałbym jednak, by sprawa została szczegółowo zbadana. W piątek Iluchin był zdrowy, miał też dobry nastrój. Nigdy nie skarżył się na kłopoty z sercem – mówił przywódca Partii Komunistycznej Giennadij Ziuganow.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1231
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1229
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Polska i Włochy kontra migranci. Naiwna Hiszpania wobec Rosji
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1227
Świat
Czy ustawa Big Beautiful Bill to początek końca politycznego mitu Donalda Trumpa?