Kubańscy komuniści próbują reanimować socjalizm

Na pierwszym od 14 lat zjeździe partia komunistyczna ma radzić, jak usprawnić gospodarkę, nie zmieniając modelu zarządzania

Publikacja: 16.04.2011 02:19

Fidel Castro

Fidel Castro

Foto: AFP

VI Zjazd Komunistycznej Partii Kuby (16 – 19 kwietnia) zbiega się z 50. rocznicą walk w Zatoce Świń. Odparcie desantu kubańskich uchodźców z Miami wspieranych przez służby USA reżim uczci paradą wojskową. Wyzwania, które stoją przed  Kubą, nie mają jednak militarnego charakteru.

Zjazd przyklepnie „reformy" zapowiedziane przez Raula Castro. Przywódca Kuby chce „aktualizacji" modelu, czyli zwiększenia produkcji i poprawy wydajności, ale w ramach socjalizmu. Zjazd ma naprawić błędy ostatniego półwiecza. – Skończył się czas balansowania nad przepaścią – ostrzegł Castro.

Nierentowność państwowych przedsiębiorstw i gospodarstw rolnych już zmusiła reżim do ustępstw na rzecz sektora prywatnego. 130 tys. chłopów dostało ziemię w dzierżawę, 171 tys. osób uzyskało pozwolenia na otwarcie małych firm. Rząd chce, by do 2015 r. 1,8 mln z 5 mln zatrudnionych Kubańczyków pracowało na własny rachunek. Plan ograniczenia zatrudnienia w sferze budżetowej na razie nie wypalił. Do końca marca miało zostać zlikwidowanych pół miliona miejsc pracy, ale Raul Castro przyznał, że to się nie udało.

Na zmiany polityczne nie liczy nikt. Będzie symboliczna rezygnacja Fidela Castro ze stanowiska pierwszego sekretarza KPK – ostatniego, jakie mu pozostało po wycofaniu się ze sceny politycznej w 2006 r. z powodu choroby. Może trochę odmłodnieje Biuro Polityczne i KC, gdzie średnia wieku wynosi ponad 70 lat. I to wszystko

Opozycji żadna „aktualizacja" nie satysfakcjonuje. Chce reform z prawdziwego zdarzenia. – Zjazd to tylko jedna z form sprawowania władzy przez reżim na Kubie. Do niczego nie prowadzi, nie przynosi nigdy żadnych rezultatów, jego jedynym celem jest zapewnić trwanie dyktatury – mówi „Rz" Eleno Oviedo, który spędził 26 lat w więzieniu na Kubie, a teraz działa w organizacji Plantados Until Freedom and Democracy in Cuba w Miami.

Mieszkańców dwumilionowej Hawany bardziej niż zjazd interesuje, jak władze rozwiążą problem braku wody. Takiej suszy nie było od rewolucji. A rury są w takim stanie, że 70 proc. wody jest marnowane, nim dotrze do kranów. W 2007 r. reżim rzucił hasło „szklanka mleka dla każdego Kubańczyka". Złośliwi drwią, że zastąpi je „szklanką wody".

 

VI Zjazd Komunistycznej Partii Kuby (16 – 19 kwietnia) zbiega się z 50. rocznicą walk w Zatoce Świń. Odparcie desantu kubańskich uchodźców z Miami wspieranych przez służby USA reżim uczci paradą wojskową. Wyzwania, które stoją przed  Kubą, nie mają jednak militarnego charakteru.

Zjazd przyklepnie „reformy" zapowiedziane przez Raula Castro. Przywódca Kuby chce „aktualizacji" modelu, czyli zwiększenia produkcji i poprawy wydajności, ale w ramach socjalizmu. Zjazd ma naprawić błędy ostatniego półwiecza. – Skończył się czas balansowania nad przepaścią – ostrzegł Castro.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022