Dyskusję panelową przygotowały „Rz" i Stowarzyszenie Wspólnota Polska.

W latach 1925 – 1935 istniały dwa polskie rejony – marchlewski na ówczesnej zachodniej Ukrainie i dzierżyński na Białorusi, w pobliżu Mińska. – Chodziło o destabilizację sytuacji w II Rzeczypospolitej, pokazanie Polakom, ile Polacy sowieccy mają wolności – mówił „Rz" prof. Mikołaj Iwanow z Uniwersytetu Opolskiego. Prof. Zdzisław Winnicki z Uniwersytetu Wrocławskiego uważa, że mogło chodzić o to, by „sowieccy Polacy" poprosili w przyszłości o przyłączenie Polski do ZSRR.

„Polrejony" zlikwidowano na polecenie Stalina. – Powodem był brak postępów w sowietyzacji ludności polskiej i chęć oczyszczenia pasa przygranicznego – mówi prof. Iwanow. Prof. Winnicki wskazuje, że o ile Polaków z Marchlewszczyzny wysiedlono do Kazachstanu, o tyle tych z Dzierżyńszczyzny po prostu wymordowano.