W niedzielnym maratonie banku Nordea Uszakow miał przebiec 21 km. Do mety został mu już tylko kilometr, kiedy stracił przytomność i trafił do szpitala na oddział reanimacji.
„Zjechało się mnóstwo lekarzy. Wszyscy biegają, panikują" – pisał portal Telegraf.lv. „Stan mera jest ciężki. Nie odzyskuje przytomności. Podłączono mu sztuczne oddychanie. Prawdopodobnie ma obrzęk płuc" – informowała agencja Delfi.
Rzeczniczka mera Anna Kononowa uspokajała: – Stan Ušakovsa jest stabilny. To nieprawda, że jest w śpiączce. Zasłabł z powodu udaru słonecznego – mówiła. Nie powiedziała jednak, kiedy może zostać wypisany ze szpitala.
W maratonie Nordei wzięło udział ponad 16 tys. osób. Do szpitali trafiło 15 uczestników. Biegacze mdleli, bo było zbyt gorąco. Niektórzy mieli naciągnięte mięśnie.
Ušakovs został merem Rygi w lipcu 2009 roku po zwycięstwie Centrum Zgody, które uzyskało 26 z 60 mandatów w radzie stołecznej. Zapowiadał, że będzie bronił interesów rosyjskojęzycznych mieszkańców miasta.