Aktualizacja: 31.08.2023 17:28 Publikacja: 04.04.2019 15:42
Płonący Zamek Królewski po bombardowaniach 17 września 1939 r.
Foto: Wikipedia
Potop (1655–1660) oraz najazd hitlerowski i sowiecki podczas ostatniej wojny światowej to z całą pewnością dwa najbardziej destrukcyjne wydarzenia w naszych dziejach, obfitujące w nieodwracalne straty. O grabieżach szwedzkich pisałem w poprzednim numerze, ten artykuł jest zaś próbą choćby częściowego przedstawienia kataklizmu z lat 1939–1945. Częściowego, ponieważ skala i złożoność problemu jest tak duża, że zdecydowanie wykracza poza ramy tego tekstu. Znaczną komplikacją jest choćby fakt, że wojna spowodowała poważne zmiany terytorialne i ustrojowe. Co prawda wiele cennych dla polskiej kultury i historii dzieł znajdujących się na obszarze wschodnich województw II RP nie uległo zniszczeniu, ale straciliśmy je bezpowrotnie w wyniku zaboru połowy terytorium przez ZSRR, co dodatkowo nie pozwoliło precyzyjnie oszacować strat poniesionych na tym obszarze. Kataklizm, który dotknął Polski podczas II wojny światowej, był wieloaspektowy: demograficzny, ustrojowy, terytorialny i materialny. Skupię się głównie na zniszczeniach i grabieżach, jakich dopuścił się okupant niemiecki, ponieważ były one szczególnie dotkliwe dla narodu polskiego.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 10 na 11 grudnia Ukraińcy dokonali ataku rakietowego na zakład przemysłowy w obwodzie rostowskim. Z kolei ukraińskie drony zaatakowały rafinerię w obwodzie briańskim.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. USA informują, że w obwodzie kurskim nadal są żołnierze z Korei Północnej, gotowi wziąć udział w walce z Ukraińcami.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie drony-kamikadze znów atakowały Ukrainę. Alarm ogłoszono m.in. dla Kijowa.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 5 na 6 grudnia rosyjskie drony atakowały Kijów, w mieście aktywna była obrona przeciwlotnicza.
W okolicy miejscowości Borowicze zdewastowano kilka miejsc pamięci setek akowców, którzy nie przeżyli katowni NKWD. To już kolejny atak na polskie pomniki w Rosji.
Miejmy nadzieję, że przyjdzie czas sprawiedliwości – że ci, którzy w Polsce odpowiadają za doprowadzenie do tej katastrofy, zostaną odpowiednio ocenieni przed sądy. A jeżeli sądy uznają ich za winnych, to że zostaną ukarani - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas briefingu prasowego odbywającego się pod pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.
Comiesięczne prowokacje i nieoddzielenie protestujących od oddających hołd tym, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, mogą się skończyć kolejną tragedią. Obowiązkiem państwa jest zapewnić bezpieczne warunki politykom PiS oraz ich przeciwnikom.
To przerażające, że w 2024 roku znajdują się osoby, które pod imieniem i nazwiskiem oddają w mediach społecznościowych hołd Januszowi Walusiowi.
W Łodzi powstaje muzeum, które upamiętni dziecięce ofiary Niemców z założonego przez nich obozu. Równolegle IPN prowadzi poszukiwania miejsc, gdzie zmarłe w tym miejscu odosobnienia dzieci były grzebane.
Ministerstwo kultury stara się uzupełniać elektroniczną bazę miejsc, gdzie są pochowani polscy żołnierze, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas