Jak Kowalski ratował Zydów

Izraelski dziennikarz odnalazł w kibucu zapomniany grób polskiego oficera, który ocalił przed zagładą 49 osób

Publikacja: 23.04.2012 00:04

Grób znajduje się w kibucu Yad Mordechai w pobliżu miasta Aszkelon. Od 1971 roku, gdy pochowano w nim pułkownika Władysława Kowalskiego, nikt z jego bliskich ani przyjaciół nie odwiedził cmentarza. O nagrobku – znajduje się na nim wizerunek medalu Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata – zapomniano.

Odnalazł go dopiero teraz reporter Ofer Aderet. W dzienniku „Haarec"opisał on  niesamowitą historię pułkownika, jednego z niewielu chrześcijan na świecie, którego pochowano na żydowskim cmentarzu. Nie odbyło się to zresztą bez problemów. Gdy Kowalski umarł i okazało się, że w testamencie zaznaczył, iż chce spocząć „obok Żydów", żaden z rabinów nie chciał przyjąć jego ciała.

Dopiero po interwencji Yad Vashem i naczelnego rabina Tel Awiwu, który bał się „kompromitacji", na pochowanie chrześcijanina zgodził się kibuc  noszący imię Mordechaja Anielewicza, przywódcy powstania w warszawskim getcie. Nie mógł odmówić, bo Kowalski w okupowanej polskiej stolicy uratował grupę 49 Żydów.

– To jedna z najwspanialszych historii tego typu – mówi „Rz" badaczka Holokaustu Barbara Engelking-Boni. – Kowalski organizował kryjówki, jedzenie, fałszywe dokumenty. Specjalnie dla ukrywanych Żydów kupił mieszkanie. Opiekował się nimi podczas powstania warszawskiego. Potem został z nimi w ruinach miasta. Dlaczego to robił? Bo był przyzwoitym człowiekiem – dodała.

Wszystko zaczęło się w 1940 roku, gdy do drzwi mieszkania pułkownika zapukał 17-letni Borel Bruno, uciekinier z getta. Był głodny i chory. Gdy Kowalski otworzył drzwi, Bruno powiedział: – Jestem Żydem. Oficer bez słowa wpuścił go do domu. Potem pomógł rodzinie Rubinów, którą znalazł ukrywającą się w ruinach zbombardowanego budynku.

Z czasem liczba Żydów znajdujących się pod opieką Kowalskiego wzrastała. Dla części z nich wyrobił fałszywe papiery i znalazł pracę w zakładach Philipsa, w których piastował kierownicze stanowiska. Ponieważ miał wstęp do getta, dostarczał tam lekarstwa i broń,  wielu rodzinom pomógł w wydostaniu się na aryjską stronę. Wielokrotnie przesłuchiwany przez gestapo, nigdy nie zdradził ukrywanych Żydów.

Jak pisze „Haarec", Kowalski do tego stopnia utożsamiał się z prześladowanymi przez Niemców Żydami, że jeszcze podczas trwania wojny kazał się obrzezać. Jeżeli to prawda, to był to chyba jedyny taki przypadek w całej okupowanej Polsce. Po zakończeniu działań wojennych ożenił się z jedną z uratowanych przez siebie kobiet – Leokadią Bucholtz.

W latach 50. razem wyemigrowali do Izraela. Kowalski nie chciał żyć w okupowanej przez Sowiety Polsce. Urodzony w 1896 roku w Kijowie, podczas rewolucji na własne oczy widział, co niesie ze sobą komunizm. Jego rodzice zostali zamordowani przez bolszewików za to, że byli polskimi patriotami. Sam Kowalski bił się w wojnie 1920 roku. W Wojsku Polskim służył do 1935 roku.

Gdy przyjechał do Izraela, miał już ponad 60 lat i niestety nie potrafił się tam odnaleźć. Opuściła go żona, pracował w sklepie spożywczym na przedmieściach Hajfy. Potem zatrudniono go na pół etatu w archiwach Yad Vashem. Poważnie chory, ostatnie lata spędził jako rezydent w sanatorium w pobliżu Tel Awiwu.

– Przyznaję się, że uratowałem zaledwie 49 Żydów – powiedział Kowalski w 1961 roku. – Nie uważam, żebym zrobił coś nadzwyczajnego. Nie uważam się za bohatera. Wypełniłem tylko obowiązek, jaki ma każda istota ludzka wobec bliźnich, którzy są prześladowani. Nie ratowałem tych ludzi, bo byli Żydami. Pomógłbym każdemu prześladowanemu, niezależnie od jego rasy czy pochodzenia.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021