Według dziennika "Washington Post" Departament Stanu USA uznał, że kontynuowanie pracy komisji nie ma sensu. - W świetle działań Kremla wymierzonych w organizacje społeczne, a także kolejnych działań antyamerykańskich, dalsze działanie grupy roboczej nie ma sensu - mówi Thomas Melia, zastępca sekretarza stanu USA ds. demokracji i praw człowieka.
Komisja działała w ramach Amerykańsko-Rosyjskiej Bilateralnej Komisji Prezydenckiej. Działać będą nadal inne grupy robocze w ramach Komisji - np. dopiero co powstała grupa ds. wojskowej współpracy technicznej. Komisja Prezydencka, założona przez Obamę i Miedwiediewa, ma pomóc omijać urzędników średniego szczebla i podpierać przy podejmowaniu decyzji autorytetem głów państw.
Grupa robocza ds. społeczeństwa obywatelskiego zajmowała się budowaniem kontaktów pomiędzy organizacjami społecznymi i pozarządowymi w obu krajach.