Takie będzie dalsze życie papieża

Benedykt XVI po zamieszkaniu w klasztorze klauzurowym zamierza się poświęcić pracy naukowej.

Publikacja: 12.02.2013 01:44

W letniej rezydencji w Castel Gandolfo papież ma zamieszkać po abdykacji

W letniej rezydencji w Castel Gandolfo papież ma zamieszkać po abdykacji

Foto: AFP

Benedykt XVI przestanie być papieżem 28 lutego 2013 r. o godzinie 20. Do tej pory jednak, jak zapewnił podczas konferencji prasowej watykański rzecznik ks. Federico Lombardii, pełnić będzie wszystkie swoje obowiązki. Z wiernymi spotka się już w najbliższą środę na placu św. Piotra na audiencji generalnej.

Jak ogłosił podczas konferencji prasowej, były już papież na czas interregnum, tzw. sede vacante, wyjedzie do letniej papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie będzie przebywał do czasu wyboru przez konklawe nowego papieża. W tym czasie władzę w Watykanie sprawować będzie kamerling, którym jest obecny sekretarz stanu kard. Tarcisio Bertone.

Joseph Ratzinger w konklawe nie weźmie udziału, bo przekroczył już obowiązujący kardynałów-elektorów wiekowy limit 80 lat. Po wyborze nowego papieża Joseph Ratzinger zamieszka w Watykanie w klasztorze karmelitanek klauzurowych.

Status nieznany

Kanon 332 paragraf 2 mówi o możliwości zrezygnowania papieża z urzędu, jednak milczy w sprawie jego statusu – mówi ks. prof. Wojciech Góralski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Niewątpliwie będzie on nadal biskupem, otrzymał bowiem święcenia biskupie, które nie są związane z funkcją. Są kolejnym szczeblem święceń – po kapłańskich. Trudno też mówić o przyznaniu mu innej funkcji związanej ze święceniami biskupimi. – Byłoby to ze wszech miar niewłaściwe, jaką bowiem funkcję może pełnić były papież? Nic nie będzie jednak stało na przeszkodzie, by rozważał jakąś kwestię i służył nowemu papieżowi radą. Jeśli oczywiście ten się do niego zwróci – podkreśla ks. prof. Góralski.

Nie jest to wykluczone biorąc pod uwagę kompetencje papieża, jednego z największych myślicieli katolickich naszych czasów. Jednak ważne są także sprawy praktyczne.

– Jak ta, z czego będzie żył papież – mówi „Rz" prof. Rainer Kampling, teolog z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie. Podkreśla, że celowo przerysowuje, gdyż chodzi o rzecz poważniejszą, jak status byłego papieża w sytuacji, gdy nie sposób znaleźć odpowiednich zapisów w prawie kanonicznym. Oczywiście milczy ono także w sprawie kosztów utrzymania papieża po jego abdykacji. W prawie kanonicznym jest mowa o przyjmowaniu tytułu emeritus przez hierarchów kościelnych po zakończeniu aktywnego życia duszpasterskiego. Idąc tym tropem należałoby nazywać Benedykta XVI Papa emeritus. Niewykluczone, że właśnie tak będzie nazywany biskup Joseph Ratzinger. Formalnie nie ma jednak już prawa do tytułu papieskiego. Jedno jest pewne – nie przysługuje mu żadna emerytura papieska.

Wiek obciążeniem

Rzecznik Lombardi pytany, co konkretnie będzie robił były papież, odpowiedział, że najpewniej to, co lubi, czyli że poświęci się pracy naukowej i pisaniu książek, na ile mu pozwoli mocno nadwerężone zdrowie. To jednak nasuwa wiele wątpliwości.

Są też głosy, że może dojść do zderzenia autorytetu nowego papieża z autorytetem byłego. Watykański rzecznik zapewnił, że Benedykt XVI doskonale zdaje sobie sprawę z problemów, jakie nasuwa praktycznie bezprecedensowa sytuacja (w historii zrezygnowało czterech papieży, a ostatni Grzegorz XII w 1415 r.) i z pewnością będzie starał się ich unikać.

Na nieco makabryczne pytanie czy Benedykt XVI, gdy umrze, będzie pochowany jak papież, ks. Lombardi nie umiał odpowiedzieć i prosił o zrozumienie, tłumacząc, że dla wszystkich, również w Watykanie, jest to sytuacja absolutnie wyjątkowa i nikt nie posiada na wszystkie pytania i wątpliwości gotowych odpowiedzi.

Pojawiają się nieśmiałe głosy, że skoro Benedykt XVI podał się do dymisji, z jego zdrowiem musi być naprawdę nie najlepiej i w związku z tym życie 86-letniego już Ratzingera nie potrwa szczególnie długo. „Wiek ciąży" – powiedział mediom brat papieża ksiądz Georg Ratzinger, starszy o trzy lata. Ujawnił, że lekarze zabronili papieżowi już wcześniej transatlantyckich podróży i ma on trudności z chodzeniem.

Papież nie umarł

Poruszony prezydent Włoch Giorgio Napolitano przypomniał, że jeszcze w sobotę rozmawiał z Benedyktem XVI po uroczystym koncercie z okazji rocznicy podpisania paktów laterańskich (1926 r.) regulujących stosunki między Watykanem a państwem włoskim. Wówczas papież skarżył mu się na opuszczające go siły i wyczerpujące obowiązki, ale nie wspomniał o planowanej rezygnacji.

Napolitano powiedział, że papież podjął odważną i pełną godności decyzję. Tak wypowiadają się we włoskich mediach wszyscy pytani o to watykaniści, publicyści i ludzie na ulicach. Watykanista Ignazio Ingrao powiedział, że decyzja, by opuścić papieski tron, musiała być bardzo trudna i wymagała tyle odwagi, co od Jana Pawła II kontynuowanie misji do śmierci, mimo postępującej i wyniszczającej choroby. Zszokowani Włosi przyjęli decyzję Benedykta XVI ze zrozumieniem, choć i ze smutkiem. Włoszka proszona o komentarz przez reporterów TV RAI na pl. św. Piotra powiedziała: „To jest taki nieśmiały, skromny, dobry człowiek. Dopiero teraz, gdy zrezygnował, zdajemy sobie sprawę, jak go przez te osiem lat zdążyliśmy polubić. Przecież nazywaliśmy go przedtem pancernym kardynałem". Jej towarzysz dorzucił: „Ale na szczęście papież nie umarł, tylko zrezygnował".

Piotr Kowalczyk z Rzymu, Piotr Jendroszczyk

—współpraca bork

Benedykt XVI przestanie być papieżem 28 lutego 2013 r. o godzinie 20. Do tej pory jednak, jak zapewnił podczas konferencji prasowej watykański rzecznik ks. Federico Lombardii, pełnić będzie wszystkie swoje obowiązki. Z wiernymi spotka się już w najbliższą środę na placu św. Piotra na audiencji generalnej.

Jak ogłosił podczas konferencji prasowej, były już papież na czas interregnum, tzw. sede vacante, wyjedzie do letniej papieskiej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie będzie przebywał do czasu wyboru przez konklawe nowego papieża. W tym czasie władzę w Watykanie sprawować będzie kamerling, którym jest obecny sekretarz stanu kard. Tarcisio Bertone.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1106
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1105
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1104
Świat
David Gamtsemlidze: Gruzińskie gangi przeszkadzają przyjaźni między naszymi krajami
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1103
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”