Izrael zapewni sobie nie tylko niezależność energetyczną, ale może się nawet stać eksporterem gazu - napisał portal „The Times of Israel".

Złoża, nazwane Tamar, odkryto ledwie cztery lata temu. Znajdują się pod Morzem Śródziemnym 90 km na zachód od Hajfy, portowego miasta na północy kraju. Ich zasoby szacuje się na 1,8 biliona metrów sześciennych. Mają wystarczyć Izraelowi na 20 lat.

Do gazociągu ułożonego niedawno na morskim z platformy do Aszdod (150 km) pierwszy gaz wpompowano w sobotę. Uradowany premier Netanjahu połączył ten ważny dla gospodarki dzień ze świętem Paschy, które Żydzi obchodzą na pamiątkę wyzwolenia z niewoli egipskiej, bo oznacza on energetyczne wyzwolenie kraju.