Izrael rozpoczął dziś dwudniowe ćwiczenia na wypadek wojny z użyciem środków chemicznych. Mają one na celu przetestowanie sprawności obrony przeciw atakom z użyciem niekonwencjonalnej broni, komunikację między władzami a ludnością cywilną i sprawdzenie przygotowania do zagrożenia przez organizacje samorządowe.
Jutro w Izraelu zostaną przeprowadzone próbne alarmy.
- W ciągu ostatnich lat znacznie wzrosła nasza gotowość na odparcie ataków z użyciem broni niekonwencjonalnej - powiedział Netanjahu podczas posiedzenia rządu. - Inwestujemy miliardy w schrony, wzmocnienie systemów wczesnego ostrzegania, Iron Dome (Żelazną Kopułę, izraelski system obrony powietrznej - red.).
- Pracujemy także nad takimi zmianami legislacyjnymi, które dostosują prawo Izraela do realiów bezpieczeństwa i najpoważniejszych zagrożeń - mówił Netanjahu.
Premier Izraela podkreślił, że wiele wprowadzonych zmian w kwestii obronności obowiązuje już od chwili wprowadzenia w życie operacji Filar Obrony (rozpoczętej w listopadzie 2012 operacji militarnej, której celem była likwidacja członków i zniszczenie infrastruktury Hamasu w Strefie Gazy).