Ashlyn urodziła się 16 maja. Była całkowicie zdrowym dzieckiem, jednak po pewnym czasie jej rodzice zauważyli, że dziewczynka dziwnie się zachowuje. Dziecko spało bardzo długo i matka miała problemy z obudzeniem go.
Po kilku dniach noworodek zaczął bez przerwy płakać. Rodzice zgłosili się wtedy do szpitala, gdzie odkryto guz w głowie niemowlaka.
- USG wykryło coś w jej głowie, jednak nie było dokładnej pewności co to jest, dlatego przeniesiono ją do szpitala, który był wyposażony w lepszy sprzęt - powiedziała matka dziewczynki.
W Uniwersyteckim szpitalu w Kansas lekarze wykryli u dziecka tętniak wielkości migdała. Lekarze nie wiedzieli co zrobić. Tętniak w mózgu dziecka to bardzo rzadki przypadek. Szpital nie posiadał nawet odpowiednio małego sprzętu do przeprowadzenia operacji.
Kiedy u dziecka nastąpiły dwa krwotoki w mózgu, lekarze musieli działać bardzo szybko. Dr Koji Ebersole - lekarz zajmujący się tym przypadkiem powiedział, że każda utrata krwi w przypadku dziecka jest znacząca i może prowadzić do wykrwawienia.