Papież przychylił się do głosu biskupów i kardynałów, którzy twierdzili, że mimo braku cudu po beatyfikacji świętość Jana XXIII jest rozpoznawalna. Wśród teologów i ekspertów od wielu lat toczy się dyskusja dotycząca cudów potrzebnych do beatyfikacji i kanonizacji. Część z nich jest zdania, że wystarczy tylko jeden cud, by przeprowadzić oba procesy. W tej chwili decyzja o uznaniu świętości należy do papieża, który może odstąpić od wymogów. Tak też stało się w tym przypadku.
Podobnie było w na przełomie lat 60. i 70. XX w. z Maksymilianem M. Kolbem. Do beatyfikacji, która odbyła się w 1971 r. wykorzystano fakt uzdrowienia Gerarda Sampa. Jednak przy okazji kanonizacji w 1982 r. Jan Paweł II odstąpił od wymagania drugiego cudu i Maksymilian Kolbe został ogłoszony świętym.