Jak mówił polski operator w TVN24 jego zatrzymanie tłumaczone jest potrzebą "zapewnienia mu bezpieczeństwa". Halup został zatrzymany po przekroczeniu dwóch punktów kontrolnych, pod bramą koszar Gwardii Republikańskiej. Zabrano mu dokumenty i sprzęt.
Obecnie jest przetrzymywany na posterunku policji.
Od wczoraj w Kairze trwają zamieszki. W nocy wojsko otworzyło ogień do zwolenników Bractwa Muzułmańskiego, którzy próbowali dostać się do koszar Gwardii Republikańskiej, gdzie podobno przetrzymywany jest prezydent Mursi. Według egipskiego ministerstwa zdrowia zginęły 42 osoby, a ponad 300 zostało rannych.