Zapisy o zniesieniu wiz zostały już raz przegłosowane w senackim projekcie ustawy o reformie imigracyjnej. Została ona przyjęta przez izbę wyższą Kongresu, jednak jej szanse na ostateczny sukces w Izbie Reprezentantów maleją z dnia na dzień.
W tej sytuacji senator Barbara Mikulski, przewodnicząca Komisji Przydziału Środków Budżetowych, postanowiła dołączyć zapis o zmianach w ruchu bezwizowym do innego projektu ustawy. Zdaniem demokratki z Maryland zniesienie wiz przyczyni się do tworzenia nowych miejsc pracy. „Wzmocni to nasze sojusze, zwiększy bezpieczeństwo i pozwoli milionom ludzi na odwiedzenie USA i zostawienie tu pieniędzy" – uważa senator Mikulski.
„Departament Stanu będzie mógł przekierować ograniczone środki na działalność konsularną w inne miejsca, które pozwolą na wzmocnienie bezpieczeństwa kraju" – czytamy w przesłanym „Rz" oświadczeniu.
Dołączenie poprawki z satysfakcją przyjął partner Mikulski w walce o zniesienie wiz, republikański senator z Illinois Mark Kirk. „Mam nadzieję, że Kongres przegłosuje tę i tak już spóźnioną reformę – napisał – Illinois zamieszkuje ogromna i aktywna grupa Polaków. Dzięki temu krewni i przyjaciele z Polski będą mogli ich łatwiej odwiedzać".
Poprawkę włączono do jednej z głównych ustaw bud- żetowych dużą większością głosów (21-9). Przewiduje ona zwiększenie dopuszczalnego pułapu odmów wydania wiz z obecnych 3 do 10 proc. jako progu pozwalającego na przyjęcie kraju do programu ruchu bezwizowego. To duży sukces. Departament Bezpieczeństwa Krajowego jest jednym z najważniejszych resortów w rządzie federalnym. Utworzono go po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 r. i kontroluje on wszystkie poza wojskiem służby – od celno-imigracyjnych po Federalne Biuro Śledcze. Szybkie uchwalenie jego budżetu jest zawsze jednym z priorytetów prac legislacyjnych na Kapitolu, a nowy rok budżetowy 2014 zaczyna się już 1 października.