Według szefa rosyjskiej Federalnej Agencji Biologicznej i Medycznej Jaser Arafat zmarł dziewięć lat temu z naturalnych przyczyn. - Nie znaleźliśmy żadnych śladów radiacji - podkreślił Władimir Ujba w rozmowie z dziennikarzami.

To kolejne zaprzeczenie teorii o tym, jakoby Arafat został otruty polonem. Szczątki palestyńskiego przywódcy zmarłego we francuskim szpitalu wojskowym w 2004 roku zbadali, na prośbę wdowy i obecnego przywództwa Autonomii, naukowcy z Francji, Szwajcarii i właśnie Rosji. Szwajcarzy stwierdzili, że Arafat prawdopodobnie został otruty, jednak innego zdania - obok Rosjan - byli także Francuzi.