Jak dodała, łatwiej się rozmawia, gdy druga strona podejmuje działania i rozwiązuje problemy.
Data i miejsce rozmowy premierów Donalda Tuska i Algirdas Butkevičiusa nie są jeszcze znane. Być może, potwierdza Kidawa-Błońska, że dojdzie do tego w Brukseli w związku z jakimś spotkaniem unijnym.
Dzień wcześniej brak działań i brak rozwiązania "choćby jednego z nabrzmiałych od 20 lat problemów" wytknął na konferencji prasowej w Brukseli szef MSZ Radosław Sikorski.
Chodzi o problemy polskiej mniejszości na Litwie. Polska wstrzymała się z krytyką północno-wschodniego sąsiada na czas litewskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej. Skończyło się 31 grudnia. Rząd Butkevičiusa mimo zapewnień, a nawet wpisania spraw mniejszości do umowy koalicyjnej, nie rozwiązał żadnej z nich.
Najważniejsza z punktu widzienia Polaków na Litwie ustawa o mniejszościach narodowych utknęła w szufladzie. Rządowy projekt przewiduje pisanie nazw ulic i miejscowości także w języku mniejszości, jeżeli stanowi ona na danym terenie co najmniej 25 proc. mieszkańców.