"Do godz. 7 wczoraj wieczorem udało nam się odnaleźć 15 ciał. Poszukiwania są kontynuowane" - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko.
Do ataku na konwój przewożący uchodźców doszło niedaleko Ługańska, blisko granicy z Rosją, na drodze między miejscowościami Chreszczuwatoje i Nowoświetłowką, na terenie, na którym miała miejsce intensywna wymiana ognia między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami. Pojazdy ostrzelano z moździerzy i wyrzutni rakietowych Grad.
Czytaj także:
Autobusy z uchodźcami ostrzelane pod Ługańskiem
Władze Ukrainy oskarżają o atak rebeliantów, ci jednak zaprzeczają. Jeden z liderów separatystów powiedział, że to nie bojownicy odpowiadają za ostrzelanie kolumny autobusów z cywilami.