Na boskie organy płciowe na banknocie zwrócił uwagę na początku sierpnia deputowany partii Władimira Żyrinowskiego, Roman Chudjakow. Chodzi o przedstawiony na sturublówce fronton teatru Wielkiego w Moskwie z rzeźbą kwadrygi powożonej przez Apolla.
Grecki bóg odziany jest tylko w tunikę, którą podwiewa wiatr odsłaniając przyrodzenie. Deputowany powołując się na ustawę „Ochrona dzieci przed szkodliwymi informacjami" domagał się ostemplowania banknotu znakiem „18+" lub wycofania go z obiegu. Na jego miejsce miałby zostać wypuszczony banknot poświęcony przyłączeniu Sewastopola do Rosji.
„Ich rozmiar na banknocie (organów płciowych) jest zbyt mały, by móc obiektywnie przyznać że to na nich koncentruje się uwaga (użytkowników)" – odpowiedział mu w piątek wiceprezes Banku Gieorgij Łuntowskij. Bankier też zwrócił uwagę, że ustawa na którą powołuje się deputowany dotyczy „produkcji informacyjnej" czyli mediów, a banknoty do takich się nie zaliczają.
„Nakład banknotów jest znacznie większy niż jakiejkolwiek gazety" – zauważył z kolei rozzłoszczony deputowany. „Sam Bank przyznaje, że znajdują się tam elementy pornograficzne" – dodał. Chudjakow zapowiedział, że zwróci się do „Roskomnadzoru" (organu władzy centralnej zajmującego się kontrolą mediów) z żądaniem zrobienia porządku z nieprzyzwoitym banknotem.