Telewizja "1+1" zmienia ramówkę i "przesuwa akcenty części rozrywkowej" - pisze Polskie Radio. Dodaje, że kierownictwo stacji na razie nie ujawnia, jakie polskie produkcje zamierza emitować. Jednocześnie kanał informuje, że nie zamierza całkowicie odcinać się od kultury rosyjskiej. Jednak współpraca z rosyjskimi producentami ma się odbywać "na innych niż dotąd zasadach".
Stacja, dzięki nowej koncepcji programowej, ma otworzyć się na produkcje najbliższych sąsiadów, a jednocześnie bardziej promować ukraińskie filmy i seriale. Zastąpienie filmów rosyjskich będzie wymagało - w ocenie szefostwa kanału - pozyskania ponad 200 godzin innych produkcji.
Kanał "1+1" to popularny na Ukrainie program, będący częścią prywatnego holdingu biznesmena Igora Kołomojskiego. Holding medialny Kołomojskiego dysponuje w kraju pięcioma kanałami telewizyjnymi.