Izba Gmin stosunkiem głosów 315 do 274 przegłosowała poprawki do ustawy o Irlandii Północnej. Zmusza to rząd do przeprowadzenia debat w parlamencie w okresie przed 31 października. Najpóźniej tego dnia Wielka Brytania ma opuścić Unię Europejską.
Posłowie w ten sposób chcą zablokować prawdopodobnemu przyszłemu premierowi Borisowi Johnsonowi możliwość zawieszenia sesji parlamentu. Ludzie z otoczenia kandydata na lidera Konserwatystów przyznali, że biorą pod uwagę takie rozwiązanie.
Brytyjski parlament nie będzie mógł być zawieszony między 9 października a 18 grudnia, chyba że zostanie w Irlandii Północnej utworzony rząd.
Posłowie konsekwentnie opowiadają się przeciwko twardemu brexitowi, ale przyszły premier mógłby ominąć ten problem zawieszając parlament.
Poprawka Izby Lordów dotyczy projektu ustawy w sprawie Irlandii Północnej. Wymaga sprawozdań w sprawie utworzenia rządu. Ma to być regularnie omawiane w parlamencie, co zapobiega jego zamknięciu.