Aktualizacja: 29.07.2019 06:10 Publikacja: 28.07.2019 19:02
Obrońcy praw człowieka mówią o kilkudziesięciu rannych
Foto: AFP
Ponad 1300 aresztowanych i dziesiątki rannych, nocne rewizje w mieszkaniach aktywistów opozycji oraz wielogodzinne przesłuchania. To bilans sobotnich protestów w Moskwie, przed którymi Kreml zmobilizował setki funkcjonariuszy policji i żołnierzy Gwardii Narodowej.
Sobotnią atmosferę w rosyjskiej stolicy najlepiej chyba obrazuje zdjęcie radnej dzielnicy Chamowniki Aleksandry Paruszinej, które obiegło światowe agencje informacyjne. Uderzona pałką policyjną i z krwawiącą głową kontynuowała protest. Podobnie jak wielu innych uczestników pokojowej manifestacji wylądowała na oddziale ratunkowym. Niezależne rosyjskie media nie nadążały z meldunkami o złamanych nosach, rękach i nogach. Zresztą pod pałki policyjne trafiło też wielu dziennikarzy, zatrzymano m.in. korespondentów rosyjskiej agencji RBK, „Nowej Gazety", popularnego portalu „Mediazona" i moskiewskiego korespondenta Deutsche Welle. Rosyjskie MSW oszacowało, że w proteście uczestniczyło około 3,5 tys. ludzi. Opozycja twierdzi, że dane te są znacznie zaniżone.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 20 na 21 maja rosyjskie drony a...
Rosyjska armia jest o krok od rozpoczęcia letniej ofensywy. Ile ukraińskiej ziemi może podbić, jak długo może at...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Po rozmowie z Donaldem Trumpem Władimir...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Na poniedziałek zaplanowana jest rozmowa...
Meksykański żaglowiec marynarki wojennej, który odbywał trasę charytatywną po całym świecie, uderzył w Most Broo...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas