Johnson składa w środę pierwszą wizytę w Irlandii Północnej jako premier. W czasie wizyty Johnson spotkał się już z przedstawicielami pięciu partii, z którymi rozmawiał o przełamaniu impasu w Irlandii Północnej, gdzie - w związku z konfliktem między największymi siłami politycznymi w kraju - od 2017 roku nie udało się powołać rządu (Irlandia Północna cieszy się autonomią w ramach Wielkiej Brytanii).
Po rozmowach Mary Lou McDonald, liderka Sinn Fein poinformowała, że zdecydowanie sprzeciwiła się twardemu obstawaniu Johnsona przy brexicie 31 października, nawet jeśli oznaczałoby to wyjście Wielkiej Brytanii z UE bez umowy.
McDonald dodała, że w przypadku twardego brexitu Sinn Fein będzie domagać się referendum ws. zjednoczenia Irlandii.
- Postawiliśmy sprawę jasno, że to (twardy brexit - red.) będzie katastrofą dla irlandzkiej gospodarki, irlandzkich gospodarstw domowych, naszego społeczeństwa, naszej polityki i porozumienia pokojowego - mówiła.
- Postawiliśmy sprawę jasno, że intensywne przygotowania brytyjskiego rządu do brexitu bez umowy, o których mówił Johnson powinny zawierać kwestię referendum ws. granicy w Irlandii - dodała.