Według dowództwa armii USA w Europie są sygnały, że porozumienie osiągnięte w Mińsku jest generalnie honorowane. Decyzja o tym, czy rozpocząć planowaną od kilku miesięcy misję zapadnie najprawdopodobniej w ciągu najbliższych dni.

Jeszcze kilka dni temu było niemalże pewne, że Amerykanie, Brytyjczycy i Polacy pojadą szkolić oficerów z Ukrainy. Dziś także szef polskiego MON Tomasz Siemoniak poinformował, że bardzo prawdopodobny jest wariant szkolenia ukraińskich podoficerów na terenie Polski.