Firma nazywa się Rügenwalder Mühle i działa od 1834 roku, najpierw w dzisiejszym polskim Darłowie ( po niemiecku Rügenwalde), od zakończenie wojny w Bad Zwischenahn w Dolnej Saksonii.

Jest znana w całych Niemczech z metek, wątrobianek, szynek, kiełbas i frykadelek (kotletów mielonych).

Ta wędliniarska tradycja przechodzi jednak do przeszłości. A wszystko za sprawą Christiana Rauffusa, szefa firmy, z wykształcenia masarza, który na kiełbasach dorobił się majątku (około 250 mln euro; zajmuje 462 miejsce na liście najbogatszych Niemców).

Rauffuss mówi teraz, jak cytuje go „Der Spiegel", że kiełbasa to papieros przyszłości. Palenie jest uważane za niezdrowe i niemodne, tak będzie z jedzeniem kiełbas. Firma Rügenwalder Mühle, zatrudniająca kilkuset masarzy, już zabrała się za produkcję wegetariańskich kiełbas, szynek i frykadelek.

Na swojej stronie internetowej tłumaczy, że takie szynki i frykadelki powstają z białka z jaj kur z wolnego wybiegu i oleju rzepakowego, a także z soi.