„Poglądy obywateli zostały uformowane przez propagandę telewizyjną, a nie realne działania władz" – komentuje wyniki szef Transparency International Rosja Anton Pominow.
O walkę z korupcją zapytali Rosjan socjologowie z ośrodka „Centrum Lewady". Jedynie 8 proc. ankietowanych zgodziło się z twierdzeniem: „Putin nie będzie poważnie zwalczał korupcji, gdyż w taki czy inny sposób jest w niej zainteresowany".
„Do efektywnego zwalczania korupcji wystarczyłaby polityczna wola szefa państwa, by zadziałały już istniejące przepisy. Ale jej nie ma" – Pominow zgodził się z mniejszością ankietowanych.
Głównym dowodem, według niego, jest dziwna i chwiejna postawa władz w sprawie dochodów wyższych urzędników i managerów dużych, państwowych korporacji. „Z jednej strony władze mówią, że należy rozszerzyć listę osób zobowiązanych do ujawniania dochodów, z drugiej strony – pozwala tego nie robić (tym, których zobowiązują do tego istniejące przepisy" – powiedział Pominow agencji RBK.
Do działań antykorupcyjnych zaliczył jednak np. dwukrotnie modyfikowany zakaz posiadania kont w zagranicznych bankach jaki prezydent nałożył na większość wyższych urzędników (w tym deputowanych, sędziów, policjantów czy celników).