Rosyjski Komitet Śledczy zdecydował, że Wiktor Miller, naczelnik rejonowej policji, który nie podejmował żadnych czynności wobec sprawcy mordu, Olega Biełowa, odpowie za swoją bezczynność - podaje TVN24
Mimo wielokrotnych skarg, które zamordowana Julia Biełowa składała przeciwko swemu mężowi o stosowanie przemocy i znęcanie się nad dziećmi i nad nią, policjant odmawiał wszczęcia jakichkolwiek działań przeciwko sprawcy.
Poza naczelnikiem aresztowano także 6 policjantów z lokalnego komisariatu, którzy także nie reagowali na skargi składane przez kobietę. Zdaniem rosyjskich śledczych, to ich bezczynność doprowadziła do tragicznych skutków. Odpowiedzą za zaniedbanie, które doprowadziło do "nieumyślnej śmierci dwóch lub więcej osób".
25 lipca Oleg Biełow zamordował szóstkę swoich dzieci w wieku do 6 lat i ciężarną żonę. W mieszkaniu znaleziono ich rozczłonkowane ciała. Następnie mężczyzna pojechał do pobliskiej miejscowości, skąd pochodził, i tam zamordował swoją matkę.
W wyniku pościgu mężczyzna został zatrzymany 6 sierpnia, w drodze do miejsca zamieszkania swojej teściowej, którą, jak podejrzewa policja, również planował zamordować. Podczas zatrzymania stawiał opór i odniósł obrażenia. W ciężkim stanie trafił do szpitala.